środa, 12 października 2011

LUKOLA Mała torba rowerowa - zamówienie - sesja + poemat












Torba rowerowa rozmiar S - szyta na zamówienie - wersja podstawowa

Wykonana z impregnowanej wodoodpornej czarnej kordury oraz niebieskiej plandeki PCV.
Klapa z doczepianym  paskiem odblaskowym, zapinana na rzepy i klamry.
Z przodu dwie głębokie kieszenie.
Z tyłu pas główny (regulowany) oraz pas boczny (regulowany) spinane na klamry.
Dodatkowo pas boczny z możliwością przeczepiania na prawą bądź lewą stronę. 
Po środku miękkie wypełnienie, dla wygody pleców, lekko usztywnia.
Środek torby to jedna duża komora. 


Użyte taśmy i pasy: czarny pas parciany 50 mm, zielony pasek parciany 20 mm, taśma rypsowa, czarny pasek parciany 25 mm.
Wszystkie klamry zatrzaskowe ITW NEXUS (wykonane z acetalu).

Wymiary: wysokość 35 cm szerokość dół 34 cm szerokość góra 46,5 cm głębokość dół 15 cm


Udało mi się jeszcze zabrać torbę na małą sesję i przetestować w drodze do domu. Niezwykle wygodna, system pasów porządnie trzyma, wygodnie się ją ściąga i zakłada. Jutro pakujemy i ślemy :D


Za śliczne zdjęcia dziękuję Justynie Jagodzie Kuls
zapraszam także do niej

8 komentarzy:

  1. no co ty Justyna, tak dużo napisałam po takim długim dniu, dla mnie to jak poemat, ale ty siedzisz w glinie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. spoko, spoko torba, przynajmniej tak wygląda. btw, a to która z Was na foto?: p

    OdpowiedzUsuń
  3. to na foto to ja, a co? a kto pyta i co chce? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. aaa, ciekawość kim jesteś trochę. :D a pyta noo Kryzys, nie?;)

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaa, Kryzys, no tak, ja już "wszystko" wiem ;)
    Zapraszam 10 grudnia w Poznaniu na Rozgardiasz, ciekawość może zostanie zaspokojona, postaram się też zrobić choć jedną pokazową torbę rowerową do oglądania...

    OdpowiedzUsuń
  6. Roztargiasz, Roztargiasz, nie bądź taka roztargnięta!;) oookej, Kryzys i nie mam pytań, to mi się podoba. ale hoho, wyrobiłem sobie markę widzę w Gorzowie - taką dobrą czy taką złą?

    OdpowiedzUsuń
  7. haha, no tak, Roztargiasz, nawet nie zwróciłam uwagi ;) z całym Gorzowem nie rozmawiałam a jedynie z jedną osobą, jest okej, bez stresów ;)

    OdpowiedzUsuń